Geoblog.pl    Grzdacz    Podróże    Podróż z plecakiem po Azji. 2008/2009    Kolejny niezaplanowany dzien w Bangkoku
Zwiń mapę
2009
08
mar

Kolejny niezaplanowany dzien w Bangkoku

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 22424 km
 
No i prosze. Nie chcielismy wyjechac i nie wyjechalismy:)
Jak juz wspomnial w ostatnim komentarzu Anthem, zamiast byc teraz w Kolkacie dalej tkwimy w Bangkoku. Linie Biman Bangladesz odwolaly nasz lot i nikt na lotnisku nie byl w stanie udzielic nam konkretnej informacji co dalej. Tylko tyle, ze nastepny lot do Dhaka gdzie mamy przesiadke do Kolkaty powinien byc dzis okolo 16. Dwa samoloty nam uciekly a jesli najpozniej jutro nie wylecimy z Tajlandii to jeszcze moze sie okazac, ze samolot do Polski takze nas nie zabierze. Jutro konczy sie nam wiza tajska. Obsluga lotniska zaoferowala nam hotel tranzytowy w cenie 2800 batow zanaczajac, ze linie lotnicze Bangladeszu powinny nam ten koszt zwrocic. Nauczeni doświadczeniem mamy jednal lekko ograniczone zaufanie do Azjatów :) dlatego wrocilismy na Khaosan road. Przejazd do hotelu, nocleg i kolejny raz na lotnisko kosztuje nas 850 Batow. Oczywiscie bierzemy wszystkie rachunki na wypadek gdyby jedank rzeczywiscie chcieli nam zwrocic te koszty. Jesli jednak nie to stracimy tylko 850 batow a nie 2800. No to do zobaczenia, tylko kiedy? :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Grzdacz

Dorotka i Przemek
zwiedzili 12% świata (24 państwa)
Zasoby: 159 wpisów159 332 komentarze332 871 zdjęć871 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
05.04.2011 - 06.04.2011
 
 
 
21.07.2008 - 24.07.2008