Geoblog.pl    Grzdacz    Podróże    Podróż z plecakiem po Azji. 2008/2009    Zwiedzanie Delhi
Zwiń mapę
2008
19
gru

Zwiedzanie Delhi

 
Indie
Indie, New Delhi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13398 km
 
W naszym pokoju mieszkala malutka myszka. Przemek chcial ja wyrzucic ale ja sie absolutnie nie zgodzilam bo na korytarzu napewno by ja zalatwili. A tak umilala nam zycie skrobaniem i bieganiem po pokoju :) Tanszy nocleg znalezlismy ulice dalej w Rekha Guest House. Niezla spelunka ale placimy tylko 250 Rs za noc i nie bylo koniecznosci wpisywania sie do ksiegi, robienia zdjec, kopiowania paszportow i podawania wszystkich mozliwych danych jak w poprzednim hotelu. Na dworcu zjedlismy kanapki i napilismy sie herbaty i teraz zalatwiamy wszystkie niezbedne sprawy a po jutrze jedziemy do Agry. Wybralismy sie na tutejsza poczte ale ceny niewiele nizsze niz w Kathmandu. Za ok.10 kg paczke trzeba bedzie zaplacic ok.70 $. Nie jestem jednak do konca pewna czy urzednik podal nam najtansza opcje. Zanim zdecydujemy sie na wysylke to to sprawdzimy. Weszlismy rowniez do tutejszego meczetu Jama Masjid. Wejscie jest bezplatne ale mielismy ze soba aparat a za to trzeba juz zaplacic 200 Rs. Stwierdzilismy wiec, ze odpuscimy sobie robienie zdjec wewnatrz i schowalismy aparat do plecaka. Trzeba bylo isc do drugiej bramy bo Hindus by nas poznal. Przy drugim wejsciu inna hinduska pijawka nie mogla przezyc, ze bialasy wejda bez placenia i chcial Przemkowi sprawdzac plecak pewnie podejrzewajac, ze moze jednak jakis maly aparacik znajdzie i 200Rs wyciagnie za jego posiadanie. Przemek oznajmil, ze tylko policja moze go rewidowac ale hinduska pijawa byla uparta wiec Przemek otwiera plecak bo aparaty schowane na samym dnie. Dopiero wtedy lobuz odpuscil i juz w plecaku nie grzebal! Natomiast w Red Fort mielismy kolejny przyklad dyskryminacji zagranicznych turystow (zdjecie zamiescimy pozniej). Lokalni za wejscie do tego przybytku placa 10 Rs. a zagraniczni 25 razy wiecej czyli 250 Rs! Natomiast polecamy metro jako sprawny, tani i niesmierdzacy srodek lokomocji. Za dwie stacje zaplacilismy 12 Rs. czyli ok.80 groszy/2 osoby. Wykupilismy tez sobie pakiet internetowy wazny na miesiac (7 godzin internetu) za 120 Rs.

Ceny:
bilet na pociag do agry - 242 Rs/2 osoby
internet 40 Rs/ 1h
sandwich na dworcu 10 Rs.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Ola i Michał
Ola i Michał - 2008-12-20 11:42
Pozdrawiamy z ojczyzny! Popijamy sobie ciepłe capuccino słuchając świątecznych hitów. Jest południe, a czujemy, że dzień zbliża się do końca.Wstaliśmy o 6 i czekaliśmy na otworzenie sklepu o 7.
Brońcie się dzielnie przed hinduskimi pijawkami (a propos:przypomniało mi się, że 1 Grudnia pożyczyłem Wam 5 rupii)!

 
Grzdacz
Grzdacz - 2008-12-20 12:58
5 rupii? A na jaki procent? Ola podala swoj numer telefonu ale zniknal z mojego telefonu. Mozecie go powtorzyc? Zapewne czekaliscie przed sklepem monopolowym do 7 rano:) Jak Wam sie spalo na lotnisku w Delhi? Pozdrawiamy. Jutro uderzamy do Agry.
 
Grzdacz
Grzdacz - 2008-12-20 13:04
Sluchacie tej mantry? Polecamy Mustang Let....... 1 grudnia? A tak, pamietam przylecial wtedy do mnie golab pocztowy znad Tilitcho Lake z moneta przywiazan do szyi i omal sie nie zabil przez nia ladujac na moim plecaku!!!! Nie obzerajcie sie za bardzo w Wigilie bo bede musial Wam podeslac wegiel.
 
 
Grzdacz

Dorotka i Przemek
zwiedzili 12% świata (24 państwa)
Zasoby: 159 wpisów159 332 komentarze332 871 zdjęć871 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
05.04.2011 - 06.04.2011
 
 
 
21.07.2008 - 24.07.2008