Geoblog.pl    Grzdacz    Podróże    Podróż z plecakiem po Azji. 2008/2009    Lower Pisang
Zwiń mapę
2008
28
lis

Lower Pisang

 
Nepal
Nepal, Lower Pisang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12276 km
 
rano jak zwykle ziab. Nie ma mowy o myciu sie gdy woda ogrzewana jest solarnie, co oznacza, ze rano jest lodowata lub wcale jej nie ma bo zamarzla a wieczorem ledwo cieplawa. Wyruszamy dzis troche pozniej bo o 8.25. Rano trzeba wychodzic w grubym ubraniu i rekawicach a pozniej sie rozbierac gdy slonce przygrzewa. Pogoda znow piekna i blekit nieba robi niesamowite wrazenie zwlaszcza w kontrascie z bialymi, osniezonymi szczytami. Mijamy kolejne wysokie szczyty (Lamjung Himal 6988m, Annapurne II i IV oraz gore zwana Oble Dome 4665m ktora jest uwazana za swieta gdyz buddysci wierza, ze na jej wierzcholku gromadza sie duchy zmarlych. Gora jest zadziwiajaca gdyz cala jej sciana zbudowana jest z jednolitych, ogromnych rozmiarow plyt skalnych. Wokolo dominuja teraz drzewa iglaste, swiertki i sosny himalajskie a w powietrzu unosi sie zapach olejkow eterycznych przez nie wydzielanych. Okolo 15 docieramy a miejsce czyli do wioskiLower Pisang (3200m npm). mamy bardzo fajny pokoj, jest cieplo, przez okno wpada slonce a w nocy jest tak cieplo w pokoju, ze musimy sie rozbierac w spiworach. Do Lower Pisang towarzyszyli nam tragarze ktorzy niesli na plecach po 10 arkuszy blach falstej ocynkowanej. Ten ladunek wazyl okolo 75 kg!!!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
anthem
anthem - 2008-12-09 13:55
Mówiełem żeby podrzucić bagaże tragarzom, nawet by nie zauważyli.
Dorotka na zdjęciach wygląda na wykończoną.
 
anthem
anthem - 2008-12-09 17:03
A tak w ogole, to co? Juz wracacie czy jeszcze zostajecie?
 
Grześ
Grześ - 2008-12-10 19:22
Piękne widoki i świetne zdjęcia.Widać majestat tych gór. Jak się sprawują śpiwory? Napisaliście że wkładacie do nich termofory, bez nich byłoby zimno?
 
Grzdacz
Grzdacz - 2008-12-13 15:24
Do Grzesia. Termoforka uzyjismy tylko dwa razy ale tylko po to, zeby sie szybciej rozgrzac w spiworze a potem juz nie byl potrzebny. Mimo wszystko spiwory musza byc cieple, choc Przemek na swoj do -2 st wcale nie narzekal tylko zakladal wiecej ubran przed wejsciem do spiworka. W wyzej polozonych hotelach daja koce lub koldry wiec najlatwiej zmarznac w hotelach do 3500m. Nie da sie ukryc, ze te gory sa ogromne, surowe i piekne.
 
Grzdacz
Grzdacz - 2008-12-13 15:26
Do Anthema. W Nepalu zostajemy chyba do 18.12 ale nie wracamy jeszcze do Polski. Chcemy teraz na chwile do Indii zahaczyc o Agre i Varanasii a potem mamy nadzieje na Tajlandie, Kambodze, Laos lub Wietnam. Sie zobaczy :)
 
anthem
anthem - 2008-12-14 12:47
Kambodża jest męcząca, a Tajlandie polecam.
 
 
Grzdacz

Dorotka i Przemek
zwiedzili 12% świata (24 państwa)
Zasoby: 159 wpisów159 332 komentarze332 871 zdjęć871 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
05.04.2011 - 06.04.2011
 
 
 
21.07.2008 - 24.07.2008