Znowu Negombo i pozegnanie ze Sri Lanka

Sri Lanka, Negombo

Przejechano 9588 km

No i petla sie zamknela. Znowu Negombo i czas pozegnania ze Sri Lanka. Mimo wszystko troche szkoda odjezdzac. Przez ten miesiac zdazylismy sie juz przyzwyczaic do tutejszych warunkow i kultury, tylko nie do ostrego zarcia (Dorotka, bo Przemek je wszystko :) Spotkalismy w podrozy wielu przyjaznych ludzi, ktorzy cierpliwie pomagali nam znalezc wlasciwy srodek lokomocji i dotrzec w odlegle miejsca. Byli tez i naciagacze, na ktorych drodzy podroznicy uwazajcie. W ciagu tego miesiaca Negombo zmienilo sie tak bardzo, ze trudno poznac, ze to te same miejsca, ktore widzielismy. Bylo tu strasznie pusto, malo turystow, moze ze 3-4 czynne restauracyjki. Teraz to prawdziwy kurort. Za dwa tygodnie rozpoczyna sie pelnia sezonu, a juz jest mnostwo bialych. Okazalo sie, ze we wszystkich zakamarkach, ktorych nikt by o to nie podejrzewal kryja sie sklepiki, kafejki, restauracje i teraz to wszystko juz pootwierane. A ceny prawie dwukrotnie wieksze niz we wschodniej części wyspy! A nam czas sie zbierac do Indii.

Sri Lanka Naszym zdaniem to:
1. Piękne plaże
2. Tanie środki lokomocji
3. Lokalne jedzenie mało urozmaicone i mocno pikantne
4. Ciekawe i mniej skomercjalizowane wschodnie wybrzeże wyspy
5. Przystępne ceny, zwłaszcza po sezonie

Zdjęcia (10)

Komentarze (1)

anthem - 2008-11-15 16:57

Gekony w Tajlandi i Kambodży są ładniejsze, wyglądają jakby z gumy były, Ale zdjęcie fajnie wyszło.
Zanim przeczytałem podpis, myślałem że dziewczynka bawi się kośćmi. suszenie ryb na słońcu - wyobrażam sobie jaki to smród musiał być.
Dziewczynki, nie podrywały Przemka, wyglądają raczej na przerażone. Widocznie je musiał wystraszyć. No to w końcu opuszczacie Sri Lankę, miesiąc wytrzymać na sri lance to gratuluję cierpliwości.
Ja już jestem w KL, i w końcu cywilizacja, aczkolwiek żałuję trochę, że nie pojechaliśmy na riwierę kambodżańską. Niestety wystraszyły mnie kambodżańskie realia, głównie chodzi o jedzenie.